serial super nas przenosi w początki XX wieku. zajebista scenografia no i ta magiczna muza wgniata w fotel :) dr hausy,chirurdzy,ostre dyżury czy inne takie serialiki chowają się do tej produkcji ale to tylko i wyłącznie moje skromne zdanie :)
podoba mi się, miła odtrutka właśnie na te hausy, brzozowe laski, czy leśne góry i inne konowały :)
szczerze to z wymienionych seriali żadnego odcinka nie oglądałem ale widząc to w tv wnioskuje że badziew to niemiłosierny ;) i myślę sobie jakby z filmu BOGOWIE zrobili serial to byłby bardzo podobny.
Bogowie swietny. Co do The Knick to nie mam pytan, najlepszy, piekny, kamera, muzyka, aktorzy, jestem zakochany i czekam na kolejny sezon tym razem z Heroiną ;)
jeden z najlepszych seriali, które powstały w ostatnim czasie. Rewelacja, tylko szkoda że trzeba tyle czekać na kolejny sezon bo już mi go brakuje ... po prostu majstersztyk. A gra aktorska rozwala na łoptaki
dlaczego sezon 2 startuje dopiero w październiku.. równolegle z the walking dead? a nie w sierpniu? ja tu wchodzę sprawdzic kedy dokładnie żeby nie przeoczyć a tu takia zła nowina....
Czy poleci ktoś podobny? Taka szkoda, można przecież było z niego zrobić kilka sezonów...
polecam Charite! serial o niemieckim szpitalu i uważam, że lepiej obrazuje jak naprawdę było. The Knick jest bardzo przerysowany. Jest na netflixie. https://www.filmweb.pl/serial/Charit%C3%A9-2017-786595
dr housy? przecież to najlepszy merytorycznie serial medyczny, w którym medycyny jest 10x więcej niż w the knick
Ja to bym The Knick nie porównał z Dr House. Jedyne co je łączy to ... szpital. Gr House bliżej już do Emergency Room. The Knick to coś zupełnie innego, porusza inne kwestie. Miejmy nadzieję, że nie skończy się na 2 sezonie The Knick.
Oglądając ten film mam wrażenie jakby połowę - czyli postać grającą główną rolę skopiowali z dr House. Też lekarz, który jest uzależniony, też na odwyk, zamienia jedno uzależnienie na drugie. Warto obejrzeć ten film dla klimatu !!!!!!! No i sezon 2 przerwałam bo mnie nudził.... może niedługo do niego wrócę, żeby go dokończyć....
Mnie muzyka podoba się najbardziej z całego serialu. Jestem na początku 1. sezonu i niektóre sceny muszę po prostu przewijać (wyrywanie zęba, grzebanie w ciążowym brzuchu, zadeptywanie szczurów, no fee, to jest tak realistyczne, że nie wytrzymuję). No i też nie przepadam za tym okresem w historii, także nie jestem pewna czy będę kontynuowała oglądanie.