Propagandowo poprawny politycznie, mlodzieżowy, gejowsko - feministyczny, emo plastik dla gimbazy z twarzami w smartfonach 24/7, kreujący się na pseudo-Oźarko-podobną kalkę, tyle że osadzoną w świecie "Supernatural". Kusi jedynie pierwszym, może drugim odcinkiem. Reszta to po prostu ideowy Netflix, zerowa wartość artystyczna. Nie polecam. Znaczy...polecam gimbazie.
Zauważyłem że jak para głównych bohaterów ma dwoje dzieci, to u Netflixa jedno musi być nie heteronormatywne. Czyli 50% ogółu społeczeństwa to według tej platformy - geje. Kurcze, ludzkość wyginie za góra sto lat ;)
I co z tego? Co za różnica jaki mają kolor skóry. Ok może komuś się nie podobać moralizatorski wydźwięk i określone poglądy moralne ale naprawdę obchodzi was jakiego pochodzenia są aktorzy? Przez takich recenzentów ten portal już dawno przestał być miarodajny.
Ale lornemalwo nie mówił nic o kolorze skóry i w ogóle nie jest żadnym recenzentem, tylko normalnym użytkownikiem.
Powiem, że jeżeli istnieje materiał wyjściowy, a istnieje, to zmienianie takich elementów postaci byle gadać o rasizmie jest słabe.
To już sobie daruje oglądanie... Choć w sumie na tą gadzinówkę marksistowską trzeba olewać bo w większości ichniejszych produkcji wybrzmiewa ta sama lewacka narracja, więc biblioteka skurczyła by się okrutnie, gdyby oglądać tylko takie bez tony propagandy.... Kto wie i wyłapie to się na to nie złapie
Na początku również miałem wrażenie serial nadzwyczaj przesiąknięty ideologią , potem jednak okazało się że to satyra , przynajmniej w moim odczuciu ;) możesz się zachowywać jak ostatni idiota i burak , wystarczy że na koniec coś krzykniesz o rasizmie ,mizogoni , homofobii czy white privilege i jesteś cacy .
Żeby była jasność , nie jestem żadnym .... -fobem , oceniam poznane osoby na podstawie tego jakimi są ludźmi a nie jakiej są orientacji , rasy , pochodzenia etc .To nie ma znaczenia . Chciałbym po prostu żeby seriale i filmy bardziej skupiły się na opowiedzeniu historii niż na próbach przekonania mnie ktoś jest bardziej fajny .
O ile fabuła na początku w miarę, jakoś to się trzymało, to potem masa dziur, nie logiczności, głupot, debilnych tekstów. Nie na to jak silny nastolatek gej w kajdankach obija zakutych w pancerz keflarowy wyszkolonych do walki z potworami żołnierzy. Pomysl mieli, plottwist też, w miarę ale postaci nienawidziłem wszystkich typowe oklepane, Alice miała największy potencjał i też gówno wyszło. Jak na netfliksowskue seriale niestety ale wszystkie aktorki brzydkie(mój punkt widzenia), rivendale od tak oglądałem bo było na czym oko zawiesić tu kompletnie nic gniot. Przesuwałem suwakiem praktycznie wszystko a i tak rozumiałem od początku do końca, z tego wnioskuję że 90% dialogów to paplanina o niczym.
To prawda, produkują gniot za gniotem i wszędzie ten sam przekaz. Cała produkcja jest naszpikowana sugestią "jak powinno być". Pary mieszane to zawsze pozytywni albo raczej pozytywni bohaterowie. Siły zła to zawsze sami biali i do tego "faszyści". Teksty w stylu "śmierdzi tu białymi uprzywilejowanymi" albo "jesteś młodą, silną, mądrą, feministyczną" to w tej produkcji normalka. Rasizm to nie tylko atakowanie mniejszości, nadawanie nieuzasadnionych specjalnych uprawnień to też rasizm. Jak Obama w USA ustanowił, że na uczelniach ma się dodatkowe punkty za kolor skóry to było dziwne ale jakoś nie protestowano. Zwalczać powinno się nienawiść a nie sztucznie faworyzować niektórych... A to wtłaczanie na siłę światopoglądu jest obrzydliwe.
Dokładnie Cię rozumiem. Dlateho zygam tymi serialami to samo zresztą spotkało Star warsy. Szkoda potencjału bo jakiś to miało, pod względem fabuły, ale póki. Zarząd netfliksa będzie sjw to koniec. Nawet moja siostra zagorzała lewaczka mówiła mi że nie ma czego oglądać na netfliksie. A najlepsze jest to że po sex eduvation potrafią przedstawić inne związku tak by to nie denerwowalo(inna sprawa korupcji moralnej). Ale tak czy inaczej netfliks stał się gniot generatorem, nie wiem czy nie przenieść się na HBO.
Tak długo jak ludzie ładują w nich grubą kasę tak długo będą najpierw odgrzewać kotleta a potem ożywiać trupa. Na nowe SW będę szedł z bardzo mocnym pesymizmem. Bo co mają do stracenia? Jak nie zrobią kalki i schematu to wkurzą rządnych nowości, jak zaryzykują to stracą sentymentalnych którzy stwierdzą "to już nie to samo". A jak się nie uda to i tak ludzie pójdą bo "to w końcu Star Wars". Profit będzie i tak. Za to Netlix z zamysłem indoktrynuje młodzież. Ciekawe czy będą monotematyczni do samego końca. Jeszcze wszędzie ograniczenie od 16+, śmiech na sali. PS. Nie jesteś może spod Włoszczowy?
Niestety pojde dalej i powiem Ci, że ta indoktrynacja się nie skończy tak samo jak wirtualne pieniadze, która za nią stoją, dopoki kolejne pokolenia nie cofną się w rozwoju, to co trwa to umysłowa depopulacja ludzi.
Wystarczy popatrzec na serial sabrina, którym się podnieca młodzież. a który jest szczytem duchowej indoktrynacji. To najwiekszy syf okultystyczny jaki widziałem, bo na prawde mieli mase mozliwosci by stworzyc cos ciekawego, sam zaczalem ogladac ze wzgledu na sentyment do starej komediowej sabriny, ale to co pokazali w filmie to najglebsza umyslowa indoktrynacja przyzwalajaca na najabrdziej krwawe rytualu z których hoolywood podobno słynie. Ostatnimi czasy netfliks zaciska sznury bardziej, bo generalnie wszystko o juz produkuja to gnioty, a wycofali sporo ważnych naukowow i antymarksizmowych filmów jak zeitgeist
Niestety ja okolice krakowa
O tego, że się wycofują z czegoś dochodowego ale sprzecznego z ideologią to nie wiedziałem. Sabrina pierwszy sezon był nawet niezły nawet pomimo pewnej infantylności. Im dalej tym gorzej i coraz bardziej śmierdzi indoktrynacją. W Lucyferze to przesadzili, sam siebie zacytuję: "Pod pozorem demoralizacji pozornie moralizuje by naprawdę demoralizować". Kontrowersyjne przekazy są spoko jeśli są rzadko i nie mają na celu ciągłe wtłaczanie na siłę i rycie bani. Oglądając takie produkcje mam pewność, że mają widza za debila. Media powinny promować życiowe podejście a tu wszędzie jest wręcz gloryfikacja przemocy i próg od 16+ :/ To samo w iZombie, czyli już jest satanizm, kanibalizm, promowanie narkotyków, ryzykownych zachowań seksualnych. Widać dobrze się to sprzedaje. Jak tak dalej pójdzie to będzie serial o "dobrym" pedofilu/nekrofilu/zoofilu itd. itp...
Media powinny promować życiowe podejście a tu wszędzie jest wręcz gloryfikacja przemocy i próg od 16+ - Osobiście uważam, że twórcy filmów i seriali powinni mieć prawo wyboru, o czym chcą opowiadać tak samo, jak widz ma prawo wyboru tego, co ogląda.
nic dodać nic ująć , pierwszy odcinek zachęca ale potem już tylko pederastyczne obrzydzenie . dobrze że go zakończyli po pierwszym sezonie