Świat Jennifer Walters staje na głowie, gdy w wyniku wypadku zyskuje supermoce.
W 1 odcinku główna bohaterka jest absolutnie nielubialna. Jej postać opiera się wyłącznie na byciu bezczelną, psioczeniu na złych mężczyzn i patriarchat (bez wyraźnego powodu w scenariuszu, najzwyczajniej w świecie musi w pewnym momencie ponarzekać jacy to faceci są źli). Wszystko jej wychodzi i oczywiście, jak to na...
więcejGirl power, girl power i jeszcze więcej girl power oraz straszny patriarchat. Meh... to już się robi nudne! Czy nie można już zrobić filmu/serialu bez tych wstawek?
No generalnie to dostajemy kolejną wariację Mary Sue. Jen jest świetna we wszystkim co robi, ma cięty język, psioczy na mężczyzn, umie robić wiele rzeczy których Bruce nie nauczył się przez te kilkanaście lat. Mogliby się trochę bardziej postarać przy tej postaci.
A poza tym odcinek bardzo smaczny.
Dlaczego ona jest tak bezczelna? Dlaczego non stop sądzi, że jest lepsza od wszystkich? Dlaczego ona jest tak narcystyczna? Dlaczego ona wini za to mężczyzn? Weźcie mi to wytłumaczcie, bo ja jeszcze w życiu nie poznałem ŻADNEJ kobiety, która by się w ten sposób zachowywała. ŻADNEJ. Jak ktoś w miarę rozumny, może...