Miał zagrać Edwarda w Zmierzchu, wyobrażacie sobie? Wydaje mi się, że film by mi
się 100 razy bardziej podobał (Wybaczcie fanki Pattisona :P )
Bogu dzięki, dobrze, że nie zagrał w tym "cudownym" filmie. Jak wyobrażę go sobie lśniącego to nie wiem czy płakać czy się śmiać.
Kristen dobrze sobie poradziła w roli Belli, lecz samo stworzenie filmu... Tak, ja bym bardziej wyobrażała sobie Benjamina jako Edwarda. A Kristen może zostać. :)