Nie wierzę co czytam:
The Guardian
„Idea zamieszkałej głównie przez białych ludzi, europejskiej krainy, najechanej przez prymitywną hordę (tak właśnie są ci najeźdźcy nazywani), o ciemniejszej skórze, powinna wzbudzić w nas alarm, tym bardziej w naszym dzisiejszym klimacie lęków przed imigrantami. Czyż nie jest to ukryta reklama UKIP? (prawicowa partia w Wielkiej Brytanii) Albo Trumpa (prawicowy kandydat na prezydenta USA)? Co prawda, bogu dzięki, nikt nie sugeruje że orkowie chcą ukraść miejsca pracy w Azeroth lub nadużywać zasiłków jednakże chcą oni opanować nowy kraj i wyssać dusze z żyjących istot.”
I inny fragment:
„Pierwszy bohater którego spotykamy to Durotan, wódz i świeżo upieczony ojciec (jest jaśniejszej karnacji niż pozostali orkowie którzy są bardziej źli, ale zostawmy to)(…)”
Tacy właśnie ludzie oceniają ten film. Podstarzali lewicowi szaleńcy, którzy nie mieli nigdy nic wspólnego z Warcraftem a pewnie i z fantastyką.
Co się będzie działo jak w kolejnych częściach orkowie trafią do obozów internowania?
w grze o tron prawie nie ma cgi, tutaj cały film jest komputerowo. Zresztą słaby troll;)
Bardzo prosze i trolem nie jestem za starm na to.
Efektów jest więcej niż myślisz https://www.youtube.com/watch?v=vlaAlH1LVgw
Nie, nie sa wykonane lepiej. Sa wykonane bardziej realistycznie. Ale nie kazdy film trzeba oceniac przez pryzmat realizmu. Warcraft jest filmem na podstawie gier komputerowych. Cukierkowa i komiksowa grafika to ich cechy charakterystyczne (przynajmniej w w3 i WoW). Uwierz mi, ze tworcom nie zalezalo na tworzeniu swiata podobnego do naszego (jak w Lotr i Gra o Tron), tylko na odwzorowaniu basniowego klimatu Warcrafta. Wyszlo im to perfekcyjnie. Z duzo wieksza dbaloscia o szczegoly i z wiekszym rozmachem. Nie jest to co prawda Wladca Pierscieni (bo i budzet nie ten) ale tworcy trzymaja bardzo wysoki poziom. Duzo wyzszy niz ten na potrzeby serialu. Sam uwielbiam gre o tron ale jak czasem pokazuja smoki od Denerys to wyglada to jak robota amatorow.
Warcraft to bardziej basn jak "Star Wars". Tak jak w Gwiezdnych Wojnach pojawiai sie kosmici w ksztalcie slonia, tak w Warcrafcie pojawia sie z czasem pandy :) Dalej oczekujesz realizmu w basni?
Ok rozumiem twój punkt widzenia, ale troche gadasz nie do rzeczy. Bo czy twoim zdaniem LoTR nie jest filmem baśniowym. Osobiście uważam że filmy z seri LoTR były świetne dlatego, ze w latach w których powstawały nie było jeszcze takiego bum na efekty komputerowe. Dlatego Orkowie ucharakteryzowani wygladają milion razy lepiej niż ci z Hobbita (masakra CGI). Owszem zdaję sobie sprawę, że Warcraft jest filmem na odstawie gry w którą o dziwo nawet grałam, ale wmawianie mi, że przez to ludzie mogą wyglądac jak doklejeni do obrazka jest trochę słabe. Uważam, ze najnowsza cześć Gwiezdnych Wojen była tak świetna dlatego, że zastosowano minimalną jak na film z tego gatunku ilość efektów CGI a J.J. Abrams oparł się na bardziej tradycyjnych metodach. Niestety przy np postaci Maz kanaty było już widać nie dokońca wpasowane w resztę CGI.
Jeżeli Warcraft jest takim filmem bajką to tak jak mówię trzeba było wykonać go jako animację z mocno realistycznymi postaciami ludzi i nie wyglądało by to tak żle.
Nie oczekuję realizmu w sensie dosłownym, chodzi mi o połączenie dwóch światów tego CGI i tego naszego, które tutaj sie nie udało. Chociażby ten kadr, sory ale nasz bohater wygląda jak doklejony http://wow.zamimg.com/uploads/screenshots/normal/508137-movie-trailer.jpg
Poza tym dodam, że zawodowo zajmuję się rysowaniem i też nie jestem wielbicielka totalnego realizmu. Chodzi mi tylko o umiejętne połączenie CGI z tym co żywe i prawdziwe. Bo jeżeli już decydują się na wykonanie większości filmu w CGI co rozumiem w przypadku fantazy, to mogli by nie popełniać tego samego błędu co w Hobbicie lub Star Wars I,II,III.
Mam nadzieje ze tym razem wypowiedziałam się zrozumiale
A jeżeli uważasz, ze twórcą LoTR lub GoT chodziło o tworzenie świata podobnego do naszego to chyba jesteś w błędzie. To też są powieści fantazy bajk, a że powieści a nie gra komputerowa i nie było wzoru rysunkowego to nie ma znaczenia.
A że w efektach GoT też są błedy to ja owszem widę, szczególnie w początkowych sezonach, jednak uważam, że bardzo sie wszystko poprawiło wraz z kolejnymi. Jednak GoT to produkcja TV więc przepraszam ale mamy pewną różnicę w budżecie.
Akceptuję twoja opinię, ale moja jest taka. Koniec niec wiecej nie napiszę bo wydaje mi sie że już wszystko wyjaśniłam.
Może po prostu jestem juz za stara i mam inne oczekiwania.
Przepraszam za błey ort i inne ale nie chce mi sie już tego redagować.
A dla jasności twoja wypowiedź zabrzmiała troche tak jakbym film oceniała przez pryzmat realizmu czyli nie zdawała sobie sprawy że to bajka. Jeszcze raz nie o taki realizm mi chodziło.
Jak najbardziej szanuje Twoja opinie. Nie za bardzo poprostu zrozumialem o co Ci chodzi i myslalem, ze czepiasz sie zarysu swiata w Warcrafcie :) film ma ogromna ilosc bledow ale nigdy nie aspirowal do bycia lepszym od lotr. Miala to byc poprostu ekranizacja dajaca wiele radosci tym statszym i tym najmlodszym milosnikom gier Blizzarda.
Podalas przyklad "Gry o Tron", wiec myslalem ze zwracasz uwage na realizm. Warcraft przylozyl sie pod wzgledem odwzorowania klimatu i charakteryzacji ze swojego swiata i to im wyszlo po mistrzowsku :) reszta jak zauwazylas kuleje.
Oj w żadnym wypadku nie czepiam się zarysu świata bo sama bardzo lubię fantazy i szczerze mówiąc też nie jestem jakimś zwolennikiem tylko jednej serii z tego gatunku. LoTR nigdy nie był moim ulubionym filmem choć to dobra ekranizacja.
I tak jak powiedziałam chodzi mi tylko i wyłącznie o umiejętne połączenie CGI z rzeczywistością.
Nie miałam na myśli realizmu typu że ma być krwawo dużo seksu itp.
Zresztą uważam że sceny bitewne w Warcrafcie to jedne z lepiej zrealizowanych.
Cieszę sie, że doszliśmy do porozumienia i na wzajem się zrozumieliśmy :) pozdrawiam
kamila
Jak można popełnić 2 razy ten sam błąd ortograficzny. Aż włosy siwieją. "odczówalne" czym to się czóje? óczóciami?
przepraszm myślałam, ze to strona o filmach a nie ortografii, jeśli już miałaś ochotę się czepić to ok, ale może opinia na temat filmu była by mile widziana, tak wiesz dodatkowo..................niestety niektórzy ludzie mają problem z ortografią, ja mam zawsze miałam i nigdy nie mogłam pojąć co za różnica skoro czyta sie tak samo, przykro mi jestem już stara ale dalej nie pojmuję i w moim wieku raczej nie będę sobie zaprzątała głowy tym żeby pojąć i nie będę się tego wstydzić i z tego powodu płakać, jest to dla mnie rzecz mało idtotna i proszę mi tu nie wyskakiwać z tekstami że jako polak powinnam wiedzić i w ogóle patriotyzm te sprawy, ze mnie żaden patriota a nawet w ogóle dlatego "polak" napisałam z małej litery, tak wiem, ze powinno być z wielkiej XD..................przykro mi jeżeli Cię tym uraziłam i jeżeli popełniając kolejne błędy ortograficzne uraziłam cię w tej wypowiedzi................
Nie zamierzałam dawać wywodu na temat patriotyzmu czy czegokolwiek, szczerze mówiąc bardziej zaskoczyło mnie, że nikt wcześniej nie zwrócił na to uwagi. Nie każdy jest polonistą, ale nawet filmweb sprawdza pisownie :D.
"Co się będzie działo jak w kolejnych częściach orkowie trafią do obozów internowania?"
SPOILERY!!!
Panie kochany, co pan robisz. Ostrzegaj pan! Nie każdy wie tyle co my :D
Nie mam nic przeciwko negatywnym recenzjom. Mówię szczerze, z ręką na sercu, że nie powiedziałbym złego słowa na porządną recenzję czy to pozytywną czy negatywną. Ale czasami ci recenzenci takie bzdury piszą, że aż by się chciało im dowalić Doomhammerem w banię.
Czy ten recenzent nie zauważył azjatyckiego elfa? Azjatyckiego orka? (Gul'dana)
Poza tym jeden cymbał się czepia rasizmu, drugi tego, że Medivh wygląda jak rockman Jezus (najlepszy argument wszech czasów :D), trzeci osioł, że film jest zbyt mroczny i nie tak cukierkowy jak on sobie wyobraża WoWa. Są też i normalniejsze recenzje z porządnymi argumentami, ale też i takie po których człowiek się zastanawia jak ten koleś zdobył tę robotę i czy aby na pewno wiatr mu za bardzo nie hula między uszami.
Wiedziałem, że nie obejdzie się bez porównań do tzw. "uchodźców"....
Polityczna poprawność potrafi wszystko spieprzyć i czepia się byle czego, co z tego że tak było w oryginalnej historii WC.
Żałosne, banda lewicowych dziadów, która przeczytała opis filmu, zobaczyła screny/filmiki z gry i z miejsca zostali znawcami.
Naprawdę coś mi się robi jak czytam te Lewackie bzdety.
Pozostaje tylko czekać na premierę i nie zrażać się opinią "krytyków" którzy w rozrywkowym filmie doszukują się "faszystowskich" podtekstów.
PS. A to ja miałem (i mam nadal) obawy, że to będzie politycznie poprawna papka jak Avatar. Jednak jest jeszcze nadzieja.
Większość filmów opluwanych filmów przez ludzi od poprawności politycznej jest udana, jest to zwykłe buczenie współczesnej lewicy od liberalnych sloganów.
Przykłady takich filmów:
http://www.filmweb.pl/film/Historia+Roja-2016-537558
http://www.filmweb.pl/film/Bitwa+pod+Wiedniem-2012-617280
A jednak... W tym filmie przecież ostatecznie okazuje się, że "najeźdzcy" (Orkowie) ogólnie są cacy, jedynie ich przywódca to samo zło. Ponadto nowym przywódcą zostaje... kobieta, co daje nadzieję na nieco lepszą przyszlość. Czy nie jest to mocno lewackie podejście do tematu? :)
Całkiem zabawne. Dajcie sobie spokój z idio... , znaczy się z szanowanymi krytykami filmowymi.
Ależ skąd! Toż to najbardziej tolerancyjna i kreatywna grupa ludzi na świecie, a ich światopogląd oświeca ciemne, faszystowskie, nacjonalistyczne i patriotyczne umysły....
Nie generalizuj. Uważam się za osobę o poglądach mocno lewicowo-liberalistycznych, ale nie jestem rozhisteryzowanym idiotą, jak ów wyżej cytowany recenzent, czy reszta oszołomów, których w naszym kraju nie brakuje, z obydwu stron.
No nie ma jak mieszanie słabej recenzji z polityką rolną unii europejskiej czy zakazem solenia w restauracjach. Prawicowość to stan umysłu.
Za dużo już takich rozmów mam za sobą. Zawsze kończą w ten sam sposób, więc wycofam sie zawczasu.
To nie jest niczyje zwycięstwo, tylko stwierdzenie smutnego dla ludzkości faktu. Czy widziałeś żeby ktoś tu triumfował z powodu tej recenzji? W postach raczej widać szok, niedowierzanie, smutek, złość. Niestety Twoje posty ten nastrój pogłębiają ponieważ zaczynasz robić dokładnie to co ten recenzent w recenzji - doszukujesz się wszędzie lewicowo-prawicowej wojny.
Brehen używa typowego języka prawicy, więc podkreśliłem jak mocno zaorał lewaków z Guardiana, o co ci biega?
IMBA research skillz. Nie ma to jak sprawdzić na jakiej podstawie był film kręcony, - czyli na grze wydanej w 1994 roku. Czyli na DŁUGO przed kryzysem imigracyjnym.
Tak, ale autor recenzji nawiązał do obecnego kryzysu imigracyjnego zwracając żartobliwie uwagę, że w świecie Azeroth też mają problem "imigracyjny". W sumie recenzja słaba, autor już z początku wykazał się niewiedzą na jakiej grze powstał film.
Hehe, nie. Autor zaczął doszukiwać się w filmie nawiązań do kryzysu imigracyjnego w Europie oraz rzucił podejrzenia czy film nie zawiera przypadkiem pro-Trumpowej propagandy (w USA szaleje teraz gorączka wyborcza).
Przecież to mały wycinek recenzji, nawiązujący do kryzysu imigracyjnego z wielkim przymrużeniem oka:
"The prospect of a predominantly white, European realm being invaded by foreign, primitive, darker skinned hordes (they are actually called the Horde) might set alarm bells ringing in our current climate of immigration anxiety. Is this a veiled Ukip broadcast? Or a pro-Trump one? Nobody suggests the orcs are there to steal Azeroth’s jobs or exploit its benefits system, thankfully, though they are intent on overrunning their adoptive country and sucking the souls out of all its living creatures."
Oczywiście prawicowi szaleńcy muszą się dopieprzyć do wszystkiego i nazwać to poprawnością polityczną, masakra. Strzeż się ludzi bez poczucia humoru...
Bardziej mi się podobało doszukiwanie się antyislamskiego przekazu w Angry Brids :D
To jest bardzo duży fragment recenzji i nie, nie jest pisany z przymrużeniem oka, tylko bardzo serio. Problemy z angielskim? Przykro mi jeśli Twój światopogląd się wali. O powadze sytuacji świadczy fakt że sam reżyser Duncan Jones oficjalnie odnosił się między innymi do tej recenzji oraz wielu innych osób które pytały go czy tworząc film inspirował się ostatnimi wydarzeniami w Europie.
Musiał się tłumaczyć że fabuła do filmu powstałą już ponad 20 lat temu i nie ma nic wspólnego z aktualną sytuacją w Europie.
Ta recenzja przypomina raczej tekst Kingi Dunin o arabskim księciu. Jeżeli musiał się Jones tłumaczyć to wina recenzentów, którzy nie przykładają się do swojej pracy i tak jak napisałem - chociażby nie wiedzą czym jest Warcraft, albo na podstawie jakiej gry powstał film.
No cóż, brytyjski humor :) Z ciekawości przeczytałem całą recenzję - jest pisana z mocnym przymrużeniem oka. Oczywiście, w dosłownym tłumaczeniu i w oderwaniu od kontekstu żart ginie. Śmiać to się można, głównie z traktowania tego tekstu całkowicie serio ;)
Ja pier**** na pewno te dwadzieścia lat temu przewidzieli że będą ciapaki do nas zjeżdżać i napisali tę fabułę.
Trzeba mieć nieźle nasrane pod sufitem żeby coś takiego napisać...
Właśnie zastanawiałem się nad tym, czy ktoś napisze, że film jest niepoprawny politycznie, bo oglądając trailery nie zauważyłem żadnego murzyna w obsadzie XD
Ale ta recenzja po prostu mnie zmiażdżyła. To jest tak głupie i przerażające zarazem że aż chce się płakać. Nie do wiary jak ludzie w dzisiejszych czasach mają wyprane mózgi...
Bo tylko ty masz racje. Ten film to typowy badziewiasty filmik pokroju "Bogowie Egiptu, gdzie nie masz nic poza słabym CGI, fabuła to śmiech, a aktorstwo nie istnieje.
Możesz choć trochę uzasadnić dlaczego fabuła to śmiech? W czym jest gorsza od innych filmów fantasy?
Są zwroty akcji, są różne postacie, jest pewien problem do rozwiązania, a przy okazji nie ma oklepanego motywu z wybrańcami i przepowiedniami którego np.: ja już ścierpieć nie mogę, bo ciągle ładują do fantasy jak nie przepowiednie to wybrańców.
Nie chcę się tutaj spierać o nic, tylko chcę zwyczajnie zapytać czemu fabuła to śmiech, a aktorstwo nie istnienie? Poza tym CGI jest słabe? Hmn...