Oczywiście klimat już inny niż "stare Star Treki", ale przez 50 lat kino przeszło taką techniczną rewolucję, że praktycznie niemożliwym jest odtworzenie klimatu lat `60 czy 70`. W każdym razie fajnie jest znowu "polecieć" z ekipą w nieznane
Fajny, udany remake Gniewu Khana. Choć oryginał oczywiście górą ale ten też daje radę. Najlepszy z trylogii nowych Treków i nawet dorównuje First Contact - ostatniemu faktycznie dobremu Trekowi.