Film nie jest zły, ale czasami nie trzyma się kupy. Wyjątkowo nie podoba mi się postać Lidii. Miałam nadzieję że się odmieni, uratuje ich, przeciwstawi się matce. A ona nic. I jeszcze Johny, jak on przeżył bez fachowej pomocy? Bez żadnej pomocy, bo ta pseudo-matka nie uznaje szpitali? I też się dziwię, że Beth nie poroniła. Przeżyła wypadek samochodowy, wielokrotne bicia, zastraszanie, walkę, pożar. To cud, że udało jej się zachować dziecko. A tak w ogóle, dlaczego nie oddała tych pieniędzy. Mogła wszystkich uratować, a tak przez nią zginęło z pół tuzina osób. Przecież mogła normalnie odejść od tego męża, albo nawet wyrzucić go z domu. Chciała przed nim uciec, a może jeszcze nie powiedzieć że jest w ciąży? To chyba by była sprawa policji.
Ale poza tym duży plus, akcja dzieje się szybko co chwalę i ogólnie bohaterowie nie irytują jakoś szczególnie. Najlepsza ta matka, której powinno się już przy urodzeniu odebrać te dzieci.
Beth sądziła, że jeśli powie o pieniądzach, to wszystkich zabiją od razu. Uważała, że jeśli to ukryje, to tamci uwierzą że nie ma żadnej kasy i dadzą im spokój (zadowolą się pieniędzmi z bankomatów i z sejfu ze sklepu).
Psycho-mama nie była prawdziwą mamą tych ludzi, tylko porywała ich gdy byli dziećmi..
Dla mnie bez sensu był wątek z tą laską którą znaleziono na śmietniku i zawieziono do szpitala. Napisała komu mają pomóc, ktoś z personelu wezwał policję i wątek się urywa.
Postać Lidii też bezsensowna.
Watek sie nie urwal - kiedy Beth ogluszyla matke tych psychopatow i wyszla z domu to tam juz byla policja oraz straz i mozliwe iz ta straz sprawila troche zamieszania ... bo skad ona sie tam wziela skoro matka dopiero co podlozyla ogien ?? No chyba ze podlozyla ogien i sobie po tym domu jeszcze chodzila i ogladala wnetrza :) Inaczej trzeba by bylo zalozyc ze straz pozarna sie teleportowala ... Zastanawiajace byloby takze kto po ta straz zadzwonil - sasiedzi ?? Ogien zobaczyli ale strzalow nie bylo slychac :) ??
Bezsensu byla koncowka gdzie na sile tworcy chcieli "dokonczyc historie".
Przyjezdza policja ,straz a ci mordercy sobie spokojnie uciekli.Nastepnie ukradli dziecko.
"Film nie jest zły, ale czasami nie trzyma się kupy".
To czemu dałeś mu ocenę 10, czyli arcydzieło. Czy o arcydziele można powiedzieć jedynie "nie jest złe i trochę kupy nie trzyma"???
Najgorsze, że nie złączyli sił i nie stanęli do "walki" Też mieliście wrażenie, że ktoś mógł wziąć bilę i rzucić bandycie w głowę? Po takim mocnym rzucie, spokojnie by zemdlał, nawet jakby nie dostał w skroń.
Ta mamuska porywala cudze dzieci ze szpitali.
A Beth glupia. Moze by i zabili wszystkich jakby sie przyznala. Ale nie wydala tej kasy, wiec mogla powiedziec ze przechowywala ja nie wiedzac gdzie ja wyslac i to by moze wystarczylo. No bo to tez prawda, jak ta baba nie miala domu i miejsca zamieszkania. A tez sama nie wiedziala ze pieniadze do niej maja przyjsc, bo tak by mogla pojsc do swego starego domu i sie spytac czy cos przyszlo.
Ogolnie to durne jakies. Niby tej kasy duzo nie bylo wiec tez ryzykowac dla niej nie warto. Beth chciala rozpoczac nowe zycie a przeciez wystarczylby rozwod z winy meza. Chyba ze nie chciala juz go nigdy ogladac, w sumie o ciazy mu nie powiedziala. Moze nie tylko sie wkurzyla o zdrade ale obwiniala go ze nie dopilnowal ich syna.