Trzyma w napieciu, chociaz wiadomo jak sie skończy, mega szacun dla Kuklińskiego, gienialnie zagrana rola przez dorocinskiego polecam. Długo sie wahałem żeby obejrzec kolejny historyczny polski film ale warto .
Tak, to prawda. Doskonale odegrał te rolę szpiega, do tego życiowe sceny z domu rodzinnego. Pozostali aktorzy też dawali radę, końcowy efekt - to rewelacyjny dramat biograficzny.
Zgadzam się z Tobą w ocenie filmu i samego Dorocińskiego. Ale chyba nie nazwałabym tego filmu historycznym. Raczej określiłabym to filmem szpiegowskim opartym na prawdziwych wydarzeniach :-).