Teraz już wiemy dlaczego BCS ma roczną obsówę. Gdzieś czytałem, że w BCS mają być ukazane wydarzenia po BB. EL Camino jest tym brakującym elementem. Wydaję mi się, że drogi Saula i Pinkmana się zejdą. Pinkman po wydarzeniach z BB jest poszukiwany na skalę krajową. Trąbią o tym wszystkie media. Saul zapewne też ogląda wiadomości. Pinkmana pewnie na jakimś etapie złapią. Kogo będzie potrzebować. Prawnika.....
Ta, a później czeka nas sitcom "SAUL & JESSIE" gdzie dwójka naszych ukochanych postaci próbuje rozkręcić legalny biznes. Całość będzie nakręcona w duchu "Chłopaków z baraków"...
Szczerze wątpię, że sprawdzi się twoja teoria. Mi osobiście wydaje się, że twórcy postarają się, by film był jak najmniej związany z serialem i by był zrozumiały dla tych, co nie widzieli BB. Gdyby drogi Saula i Jessiego się zeszły, to ludzie, którzy nie oglądali wcześniej serialu, nie mieliby tej satysfakcki, co fani serii. Myślę, że film będzie bardziej niezależny, ale chciałbym się mylić.
Przecież ten film jest kręcony pod fanów serialu. Nikt kto nie widział serialu nie pójdzie na film.
Czy ja wiem... Better Call Saul teoretycznie da się oglądnąć ze zrozumieniem bez znajomości BB i jest serialem prawie całkiem niezależnym. Myślę, że będą ludzie, którzy zobaczą jaki duży hajp jest na ten film i tak sobie z niczego oglądną - ale to tylko moje zdanie.
Obaj się pomyliliście. Film to de facto brakujący odcinek serialu, zamykający całą historię. Mocno związany z serialem, ale bez nadziei na ciąg dalszy.
nie może potrzebować prawnika w postaci Goodmana, bo Saul przecież sprzedaje cynamonowe ciasteczka... Chyba że coś ominąłem W BCS
Nim napisałeś to co napisałeś, naprawdę myślałem że autor tematu może mieć rację, tak by wszystko pasowało, ale faktycznie Jimmy za bardzo nie może się pokazać... Nie znaczy to, że nie mogą się prywatnie spotkać i pogadać ;) Może Kim wpadnie i pomoże Jessiemu? Wymyślać można naprawdę dużo.
Na film czekam strasznie, tak jak na 5 BCS. Oby kolejny sezon nie zawiódł, jak dla mnie wystarczy że będzie trzymał poziom.
Z tego co można wywnioskować po urywkach z Saula żywotu z cukierni ewidentnie widać, że Saul jest zmęczony szarym życiem przeciętnego kowalskiego. urywki chociażby są czarnobiałe.
Jest odcinek gdzie Saul zatrzasnął się w sypie na śmieci. wystrugał S.G był tutaj.
Była sytuacja , kiedy ochrona przyłapała jakiegoś szczyla. Saul nie mógł powstrzymać się od porady prawnej.
Poza tym nowa tożsamość sprawiła, że Saul popadł w paranoje w co drugim przechodnim widzi zagrożenie. Scena z taksówki czy też z weryfikacją lewego ubezpieczenia. Sprawa pinkmana jest bardzo nagłośniona. Wydaję mi się, że w momencie kiedy Saul zobaczy Pinkmana w telewizji nie wytrzyma i będzie chciał jakoś mu pomóc.
Po El Camino widać, że trochę się zgadza to co napisałeś, a trochę nie... :) teraz czekanko na nowy sezon Better Call Saul.