To jest film tragikomiczny i przerażająco smutny. Jednocześnie nakręcony w taki sposób, że choć rozumie się ideę tego obrazu już po kilkunastu minutach, ogląda się kolejne sceny z niemym zaskoczeniem. Bo przecież tak bardzo hiperbolizować nie można, kiedy z jednej strony opowiada się o tym, jak ważne jest dla nas „ja”...
więcejPotrzeba bycia zaopiekowanym, zauważonym, wyjatkowym... ukazana w sposób tragikomiczny, więc mocny. Momentami komizm - zachowań - zderza się z tragiczną refleksją nad źródłem tychże i ich strasznymi konsekwencjami.
Reakcje wypominające, że inni mają gorzej - są najgorsze. Gdy chcemy kogoś dotkliwie i pewnie zranić......
Film dobrze nakręcony, ale nie polecam wrażliwym osobom (tak jak ja). Nawet jeśli się wie, że to groteska, to ciężko się ogląda niektóre sceny. Tak antypatycznej głównej bohaterki już dawno nie spotkałam w kinie.
Uwaga! Spoilery są dalej. Niektóre sceny z wizualizacją marzeń głównej bohaterki przypominały mi Requiem...
W pogoni za chwilą uwagi, byciem w centrum zainteresowania. Od pierwszych niemalże kadrów wiadomo, o co chodzi. Bardzo dobry materiał na krótki metraż. Potem już tylko obserwujemy pogłębiające się samozniszczenie.
"to rzadkie zaburzenie psychiczne, w którym pacjenci wywołują u siebie objawy choroby somatycznej lub psychicznej w celu wstąpienia w rolę chorego. Dokładna przyczyna choroby nie jest znana, ale uważa się, że w etiopatogenezie zaburzeń biorą udział zarówno czynniki somatyczne, jak i psychiczne."
I dalej:
Are...
we don't have to share everything just because we live together, you prick!
zaczyna się tradycyjnie zgoła, od klasycznego: tyle o sobie wiemy na ile nas wistość rzeczy widzialnych i niewidzialnych stestowała podrzucając na fajrancie w piekarence facetkę z rozciętym gardłem, której się ulewa pięknie, po czym robi...
"Chora na siebie" to kolejna filmowa humoreska, tym razem w wydaniu norweskim. I podczas gdy pierwsze sceny mogą sugerować, że Borgli skupi się jedynie na sportretowaniu wołającej o atencję Signe, okazuje się, że film kryje w sobie znacznie więcej. To bardzo wciągająca satyra - trzeba przyznać, że śledzenie kolejnych,...
więcejCzego to ludzie nie zrobią dla sławy... Niestety teraz się promuje takie rzeczy po przez aplikacje społecznościowe typu :srejzbok,tiksrok,itp... Przez tv :koncerty eurowizjii ... Im większe G.... ! tym lepsze ... Film to tylko pokazuje i jednocześnie reklamuje ? Warto obejrzeć tylko trzeba wyciągnąć odpowiednie wnioski...
więcej