Ten film ma tylko dwie wady:
1. Przez niego boję się wszystkich ludzi, którzy nie mrugają;
2. Strasznie, ale to strasznie "najeżdża" na seks, jakby było to coś iście diabelskiego.
Poza tym bomba.
Odrazu wiedzialem, ze jestes kobieta (dziewczyna). Wiec. Szatan moze sie kojarzyc z zastepem upadlych naloznic w niekonczacej sie orgii w piekle, wiec sex pasuje do Miltona.
O wszystkich tych erotycznych podjazdach przed sceną końcową - oglądałeś film, więc chyba wiesz. Lody pod stołem i inne dziwactwa. No i właśnie o tym zbliżeniu bohatera z żonką, przecież to normalna sprawa, a została przedstawiona jednak od jakiejś nienormalnej strony.
Poza tym, jeśli seks jest przyjemny, to niby dlaczego miałby się nie kojarzyć z Niebem, ale z Piekłem i Szatanem już tak? To mnie właśnie zirytowało.
"i właśnie o tym zbliżeniu bohatera z żonką, przecież to normalna sprawa, a została przedstawiona jednak od jakiejś nienormalnej strony. "
Kiedy Kevin kochal sie ze swoja zona, mial zwidy, ze kocha sie z jego "przybrana siostra", a mino tego nie przerwal, ba - podobalo mu sie (i tu jest zawarta zdrada, z ktorej umyslnie czerpal przyjenosc (mozna uznac, ze Milton ukartowal ta zmiane jego malzonki w ruda kobiete, i Lomax dal sie skusic, w wyniku czego grzeszyl - co jest bonusem dla diabla w walce o dusze Kevina :-P)).
Lod pod stolem - wielu bogatych mezczyzn (jak Milton) kozysta z uslug prostytutek ("i inne dziwactwa" - jakie?).
"Poza tym, jeśli seks jest przyjemny, to niby dlaczego miałby się nie kojarzyć z Niebem, ale z Piekłem i Szatanem już tak?"
Bo jesli smiejesz sie szyderczo jak Milton, kiedy mloda dziewczyna schodzi pod stol, w jego wieku, to nie moze wygladac jak stosunek, ktory kojarzy sie z cieplem i wzajemnym szacunkiem (tak jak jest to w wersji "niebianskiej" :-]).
No tak, dobrze. Masz rację. Może troszkę się zagalopowałam. Ale zdania raczej nie zmienię, bo choć wszystkie te elementy tworzą spójną całość, to Diabeł kusił naszego słynnego adwokacika jedynie poprzez właśnie ten seks. I dla mnie, osobiście, to trochę nie halo; powiesz, że musiał kusić właśnie tą drogą, bo to przecież na seksie z "przybraną siostrą" bohatera mu zależało - i owszem, to jest bardzo trafne wytłumaczenie czy usprawiedliwienie, ale jak już na początku zauważyłeś, JESTEM KOBIETĄ, i nie wierzę w taką bezpośredniość. W 'Adwokacie Diabła' nie podoba mi się to, że zostało pominiętych kilka (moim zdaniem - Twoim pewnie nie) ważnych czynników, dzięki którym scena łóżkowa nie byłaby taka surowa. To przecież nie zdrada jest zła czy diabelska, ale samo pragnienie kogoś mocniej niż własnej żony - w filmie słabo to podkreślili, może dopiero pod koniec, kiedy Mary Ann była już naprawdę wyczerpana.
Myślę, że się dogadaliśmy - o czym tu więcej pisać, kiedy wszystko wyjaśnione? Nie ma sensu udowadniać sobie wzajemnie swoich racji - Ty uważasz tak, ja tak. Gdybyś jednak chciał to oczywiście odpowiedz.
Mozna powiedziec, ze doszlismy do porozumienia. :P
P.S.
Widzialem filmy, ktore chcesz obejrzec - wiekszosc jest b. dobra, lub jeszcze lepsza jak np. 12 malp, American Beauty, Gangi Nowego Jorku, 12 Gniewnych Ludzi, Seven, Tam Gdzie Rosna Poziomki etc. Milego ogladania :-P
Dzięki. Interesuję się filmem od niedawna, więc mam dużo do nadrobienia... Dziś na TVN 7 Scarface :P
To jedna ze slabszych pozycji, nie trawie Ala w tym filmie :P A moze tylko jego akcentu.
jeśli można dodać i nie tylko prosty tutek ,ponieważ zielony jest jednym w elementów Diabelskiej układanki,a nie jedna wręcz nie druga nie pogardzi gdy go wiele możliwości u normalnych dziewczyn może być wiele.
wypowiedzenie: -ndst
Wypowiedzenie- ogół wszystkiego , co mówimy, by przekazać jakąś informację
z dużej litery Tępaka bez kultury przecinek wygięło na własnej ortografii kropka Bez dyskusji.Koniec
Niestety, nie mogę się zgodzic, ten film ma całą gamę wad. Jest strasznie kiczowaty, głupawy i do bólu przewidywalny. Dałam 2/10 jedynie za Ala Pacino.
Czy ja wiem, według mnie to takie pozycje jak 'Skazani na Shawshank', 'Pianista' czy 'Zielona Mila' są przewidywalne (celowo wybrałam coś z Twojej biblioteki). Nie mam pojęcia, co tak głupawego i kiczowatego zdołałaś zauważyć w tym filmie(?), możesz to potraktować jak pytanie i zachętę do dalszej dyskusji, a jeśli nie to po prostu pozdrawiam.
Masz racje 'Skazani na Shawshank' też byli do bólu przewidywalni (inne filmy wymienione przez Ciebie poniekąd również), ale te filmy mnie wzruszyły. Może po prostu lubię ckliwe historyjki :).Nie chcę się kłócić, ale moim zdaniem w 'Adwokacie diabła' wszystko było strasznie przesadzone: demony, Al, Keanu, poruszające się rzeźby, płomienie trawiące Ala na końcu, cała historia.
Też oceniłam te CKLIWE HISTORYJKI dość wysoko, bo choć przewidywalne to jednak coś w sobie mają. Chodziło mi jedynie o to, że 'Adwokat' aż taki przewidywalny to nie jest... Trzeba po prostu lubić tego typu klimaty, dla mnie na przykład 'Czarny Łabędź' był nie do zniesienia, a przy drugim podejściu uległam, z 'Adwokatem' było dokładnie tak samo.
No sorry, ale jak przewidziałeś, że on ucieknie bo przez tyle lat wykłuwał dziurę w ścianie (mówię o pierwszym obejrzeniu filmu) - to ci gratuluję - zagraj w totka. Nic w tym filmie nie wskazywało na to że koleś będzie tym młoteczkiem drążył tunel.
4w5 to eneagram? taki jak mój, <high five!> :D
poza tym nie zgadzam się całkowicie z Twoją seksualną tezą :)
Si, si... Moja seksualność i moralność są dość specyficzne, może nawet trochę przewrażliwione - pewnie stąd ta teza. Zresztą jesteś facetem, to wiele usprawiedliwia! ;)
Ale płeć tutaj nie ma znaczenia w postrzeganiu tego, tak mi się wydaje.
Seks w retoryce religijnej często przedstawiany jest jako coś złego, niebezpiecznego, diabelskiego. Pokusa, lubieżność, jakieś mniej standardowe zachowania seksualne czy nawet tylko silna namiętność są stereotypowo klasyfikowane jako nieczyste. A w filmie nie ma w ogóle 'zwykłego' seksu, każde zbliżenie czy jakiś erotyczny kontekst jest niestandardowy, 'brudny', a więc i szatański. Więc nie jest to 'najeżdżanie' na seks w ogóle, jest raczej wykorzystanie 'brudnej' seksualności, żeby wyeksponować diabelskie cechy Pacino.
No właśnie - pokazują tylko "brudną seksualność", jak to trafnie określiłeś - wszystko jasne.
no ale nikt w filmie nie mówi, że seks jest tylko ten zły i grzeszny. Po prostu do zbudowania postaci Pacino wykorzystano także seksualność, a że grał on Szatana, to jest ona lubieżna, odważna i kontrowersyjna. Trudno wymagać, upraszczając, że diabeł będzie się bzykał przy zgaszonym świetle.
już w ogóle abstrahując od tego, czy naprawdę rzeczy pokazane w filmie są tak diabelskie. Ale to kwestia własnych przekonań, dla jednych oral pod stołem albo dwie całujące się babki w łóżku są niczym kontrowersyjnym, a dla innych czymś złym i nieakceptowalnym.
Ale o co Ci chodzi? Ja nie wspominałam o żadnym świetle czy czymś z tych rzeczy, a jedynie o tym, że film pokazuje seks tylko od tej brzydkiej strony, i że mnie się to ani trochę nie podoba.
a jaki byłby sens pokazywania seksu w 'dobrym' świetle w tym filmie? Żaden przecież.
no to oświeć mnie :) bo na razie to widzę, że bulwersujesz się tak trochę pro forma, wg przekonań, a nie odnosisz się do filmu i tego, dlaczego coś było pokazane tak, a nie inaczej.
Ale ja przecież 3 dni temu się rozpisałam na ten temat, cofnij sobie do góry i przeczytaj. Przecież nie chcę się kłócić - ocena filmu powinna być przede wszystkim subiektywna, tak myślę.
"Trudno wymagać, upraszczając, że diabeł będzie się bzykał przy zgaszonym świetle."
No raczej nie. Traci sporo jako władca ciała, świata i mamony.
"diabeł żyje i kocha seks".. to tylko jedno z przesłań tego filmu,które zostało nam dosadnie(brutalnie) przedstawione. Inne-moim zdaniem-ważniejsze, jest w zdaniu szatana: "Próżność-mój ulubiony grzech" . To jest największa bolączka człowieka-"drzwi otwarte" dla szatana do naszego wnętrza. Mamy przecież wolną wolę,lecz ona... "..jest jak dziwka"...
nie mamy wolnej woli. 2 opcje do wyboru to sytuacja przymusowa. dualizm to sytuacja przymusowa.
"wolna" wola człowieka podlega prawom statystyki i innym prawom, a jesli chcesz negować ten fakt to zwróc przynajmniej uwagę na olbrzymią ilosc czynników zewnętrznych, które kształtują osobowosc, która potem dokonuje wyborów.
wybierać oczywiscie możemy, a co jesli nam sie nie podoba paleta kolorów i chcielibysmy cos bez ciągłych konfliktów dobro-zło, ciągłych bolączek po obu tych stronach? ano tutaj mocy nie mamy, choć niektórym może się udaje w takie miejsce dojsc.
bardzo fajnie, że w filmie idealnie uwypuklili demoniczny charakter pozornie niewinnych zachowań ludzkich. te przeobrażenia demoniczne to jedna z najbardziej przerażających rzeczy jakie widuję w filmach. wybija z typowego postrzegania, i nakazuje ujawnić moim zdaniem prawdziwy charakter zachowania, które wydaje się nam niepozorne.
"cos bez ciągłych konfliktów dobro-zło"
Ogarnij się, taka jest rzeczywistość. Możesz się oczywiście zżymać z tego, że masz 2 ręce, 2 nogi, głowę, żołądek, serce, ale to może tylko prowadzić do depresji i nihilizmu. Totalnie cała rzeczywistość jest w sferze "dobro-zło". Możemy się z tych nie zgadzać do ostatnich naszych dni, albo przyjąć rzeczywistość jaką jest.
Konkludując: mamy zdecydowanie wolną wolę. Być może wolałbyś jej nie mieć, ale wtedy nie byłbyś człowiekiem.
Co z tego, że są różne czynniki, które nas kształtują? Mamy sumienie, to ono jest naszym "pomocnikiem" w wyborze.
hmm podjazd typu 2laski w windzie w tym 1 to corka miltona?
wydaje mi sie to calkiem pasujace do szatana, swoja droga kuszenie do tego zonatego faceta do tej orgietki w sam raz pasuje do szatana
swoja droga czym ma kusic szatan? seks, pieniadze, uciechy i takie rzeczy, wydaje mi sie to logiczne
diabel nie kusi ludzi obrazem piekla ani cholera wie czym jeszcze przerazajacym
cala sztuczka polega na tym ze to co oferuje szatan jest atrakcyjne
niebardzo wiec rozumiem o co ci tak wogole chodzi
seks z zona jest ok, orgia z szatanem juz nie, to logiczne
Twoje wnioski nijak mają się do mojej wypowiedzi, mogłeś sobie założyć nowy temat na takie stwierdzenia, to w ogóle nie ma nic wspólnego z moim wątkiem. Pozdrawiam.
Pierwszy argument to raczej duży plus, pokaz tego, że film jest udanym dreszczowcem :>
i jak dla mnie bomba, moglabym nawet ocenic na 11, ale cos skala tutaj konczy sie na 10 ;]
Bo seks w tym filmie jest pokazany jako pokusa. A "diabelska siła tkwi w lędźwiach". Oprócz sławy i pieniędzy wabikiem na Lomaxa był również inny zakazany owoc - stosunek z inną kobietą niż jego żona. Ruda wpadła mu w oczy od razu, poza tym była bezczelną kokietką i flirciarą czyli całkowitym przeciwieństwem jego żony. Mężczyźni często lgną do czegoś czego nie mają w domu. Ukazanie seksu z własną żoną jako tego dobrego mijałoby się z celem, bo Kevin już wtedy miał w myślach inną kobietę, dlatego ten stosunek był tak, a nie inaczej pokazany. Poza tym, powiedzmy sobie to jasno i wyraźnie, bronią kobiet zazwyczaj, o ile nie zawsze jest uroda, lub, mówiąc bardziej dosadnie, lędźwie ; ) W ogóle, jak można nawet w jednej chwili pomyśleć, żeby zdradzić Theron?:D